środa, 18 stycznia 2012

Romantyczna ramka







Witam wszystkich serdecznie!

Dzisiaj będzie romantycznie, ulotnie i schabby. :) Powiem Wam szczerze, że mimo tego, że jestem mężatką już ponad 3 lata, to nadal nie wywołaliśmy swoich zdjęć ślubnych. :D Wiem, szokujące, ale stwierdziłam, że na dobry początek zrobię coś, co będzie mogło stać na widoku i przypominać o tych pięknych chwilach. Postawiłam na ramkę - nieco podniszczoną, w pastelach i trochę retro.


Do jej wykonania użyłam małych papierów The Scrap Cake "Jasna strona życia", odrobiny zrecyklingowanej książki i kilku dodatków. Całość prezentuje się następująco:



Dół ramki ozdobiłam kawałkiem koronki o dokleiłam niewielkie cyrkonie. Świetnym elementem okazał się też metalowa zawieszka w kształcie ramki, w której umieściłam różany wzór z tych samych papierów


Nie mogło też zabraknąć wstążki, falbanki, kawałka gazy, który dodał całości lekkości i oczywiście białych papierowych kwiatków! Do tego wycięte dziurkaczem maleńkie motylki, również ozdobione cyrkoniami.


Górę ramki zdobi girlanda zrobiona z kółek, przyozdobiona koronką wyciętą z dziurkacza i odrobiną perełek w płynie.


Spójrzcie teraz na te przetarcia na ramce. Dodają starociowego charakteru całości:



Pokażę wam teraz, jak osiągnąć taki efekt i z nowej ramki zrobić starą, ale jakże stylową! :)

Co będzie nam potrzebne?
- drewniana, nielakierowana ramka; ja użyłam tej z Ikei, kupionej za parę groszy.
- farba akrylowa - biała/kremowa i ciemnobrązowa/czarna
- świeczka (najlepiej biała, niebarwiona)
- papier ścierny lub papierowy pilniczek do paznokci

Na sam początek malujemy całą ramkę ciemną farbą akrylową. W razie potrzeby nałożyć dwie warstwy.


Następnie, gdy farba całkowicie wyschnie, świeczką pocieramy te brzegi ramki, które chcemy później, aby były przetarte. Nakładamy dość sporą warstwę steryny, dzięki czemu dalsza praca będzie dużo łatwiejsza. Luźne wiórki ze świeczki należy usunąć czystym pędzlem.


Następnie nanosimy jasną farbę na całą ramkę, w razie potrzeby nakładając kilka warstw. Ja pomalowałam swoją trzykrotnie, aby warstwa bazowa farby nie prześwitywała zbyt mocno.


Na koniec pilniczkiem lub papierem ściernym przecieramy te miejsca, które pokryliśmy steryną. Biała farba bez problemu od nich odejdzie, ukazując tym samym ciemną bazę. Na ramkę możemy też nałożyć pękającą farbkę, aby dodatkowo wzmocnić vintage'owy efekt.


W ten prosty sposób możemy ze zwykłej, nudnej ramki zrobić coś bardziej stylowego! Zachęcam was do eksperymentów również z kolorami. Może zamiast białej farby można by pokusić się o błękitną lub pastelowo różową? Wszystko zależy od waszej wyobraźni!

Pozdrawiam serdecznie!

Anuszka

użyte materiały:

książeczka papierów Jasna Strona Życia
białe kwiatki
białe perłowe pręciki
rózowy perlen-pen
prostokątna mini ramka

2 komentarze:

  1. Ramka jest wspaniała! Świetny pomysł, wypróbuję na pewno na swoich nudnych, zwykłych ramkach ;)

    OdpowiedzUsuń