Witam wszystkich serdecznie!
Mam nadzieję, że wyzwanie, jakie w tym miesiącu zostało Wam rzucone będzie dla Was niezwykle inspirujące. Dla mnie okazało się być aż nadto, bo zamiast jednej pracy, powstały aż trzy. :) Jest to dość dziwne zjawisko, bo w życiu nie miałam do czynienia z tworzeniem jakiejkolwiek biżuterii... Nie licząc jednak tzw. meksykanek, które wszyscy robili z muliny za moich czasów w podstawówce. :) Ale do rzeczy... Do wykonania wszystkich prac posłużyły mi produkty ze sklepu, kapsle od butelek i resztki popsutej biżuterii, jaką udało mi się odkopać z domowych zapasów. Także koszt niewielki, a można zaszaleć. ;)
Praca numer jeden, czyli brelok. Do jego wykonania użyłam kapsla od butelki, w który wkleiłam wydrukowane zdjęcie i przykleiłam cyrkonie klejem Magic. Od spodu przyczepiłam motyle skrzydełka i całość przyozdobiłam kawałkiem starej koronki i zawieszką kluczykiem. Do całości dopasowałam metalowy ćwiek w kolorze starego srebra.
Praca numer dwa, to również brelok. Zmontowałam go z pozostałości po doczepionej ozdoby do torby, guzikami i słodką mini buteleczką, do której włożyłam zasuszony kwiatek. Elementem scrapowym jest tu metalowy antyczny ćwiek.
Praca numer trzy powstała bardziej jako eksperyment, dlatego różni się od pozostałych. Zaczęłam się zastanawiać, jak można zalterować śliczną ażurową owalną ramkę. Dlatego też dokleiłam jej trochę cyrkonii, do tego do środka włożyłam docięty fragment papieru 7 Dots Studio - Dreamer, Night Fever. Na sam koniec wkleiłam papierowego motyla i tak powstał wisiorek.
Mam nadzieję, że prace te będą dla Was inspirujące i weźmiecie udział w naszym wyzwaniu.
Pozdrawiam,
Anuszka
Produkty ze sklepu, jakich użyłam:
wszystkie trzy propozycje są świetne :))
OdpowiedzUsuńpiękne, a taki wisior oh bym się nim zachwycała i zachwycała :)
OdpowiedzUsuńPatrzę na te Twoje cuda i zaczynam mieć odrobinę natchnienia... :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne prace, bardzo bardzo podobają mi się :)
OdpowiedzUsuń