Lutowe wyzwanie Craftmani to alttretowanie dowolnego przedmiotu, które ma go zmienić w ramkę na zdjęcia. Postanowiłam zaltredować pudełko na zapałki tak, aby powstała przenośna ramka na zdjęcie dla mojego narzeczonego.
Po otworzeniu pudełeczka ukazuje się nam malutka, głęboka ramka z niewielką ilością ozdób.
Pudełko obkleiłam białym papierem, a następnie wycieniowałam na wyblakły czarny. Białe pudełeczko średnio sprawdziłoby się w przepaściach męskiego plecaka ;) Aby nie było jednolite dodałam wyembosowany przezroczystym pudrem border.
Nie byłabym sobą, gdybym chociaż trochę nie ozdobiła pudełka, Tym bardziej, że jest to nie tyle męska rzecz, co prezent od kobiety. Dlatego dodałam koronkę i perłowe, białe kropki. Oraz ćwiek, w który wkleiłam miniaturę zdjęcia, które znajduje się w środku pudełka. Idealnie do tej operacji posłużył mi dziurkacz kółko o średnicy 1 centymetra. W brzeg pudełka wczepiłam spinacz biurowy, który styka się z ćwiekiem, dając złudzenie, że ćwiek to nakładka na spinacz.
Sam środek ozdobiłam gazą, białymi różyczkami oraz kropkami białego Perlen Pena.
A tak pudełko wyglądało przed altretowaniem: zwykłe pudełko na zapałki:
Pozdrawiam,
niesamowite! strasznie bym chciała zobaczyć na żywo, bo wygląda filigranowo i delikatnie. Pomysł ćwiek+spinacz-rewelacja!
OdpowiedzUsuń